Konkurs dla fanów mojej strony!

Hej, kochani, mam dla Was konkurs!

Do wygrania egzemplarz książki Johna Batesona „Sprawa dla koronera”, wydanej przez wydawnictwo Znak literanova. Recenzję tej książki możecie znaleźć tutaj: https://sprawykryminalne.pl/2019/02/03/recenzja-john-bateson-sprawa-dla-koronera/

Co zrobić, żeby wziąć udział w konkursie? Wystarczy TU POD SPODEM w komentarzu odpowiedzieć krótko (w 4 do 5 zdań) na pytanie „Dlaczego lubię czytać stronę sprawykryminalne.pl”?

Wygrają dwie osoby, które napiszą o tym w najciekawszy sposób!

Konkurs trwa od dziś do 16 lutego. Ogłoszenie wyników nastąpi 17 lutego.

Udanej zabawy!

 

 

22 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  1. Na stronę sprawy kryminalne trafiłam przypadkiem jednak po przeczytaniu pierwszego artykułu tak sie wciągnelam ze spędzilam caly wieczór na czytaniu kolejnych historii. Sprawy sa opisane w bardzo ciekawy sposob. Z niecierpliwoscią czekam na kolejne opowiesci. Pozdrawiam

  2. Przede wszystkim nie lubię, a uwielbiam czytać stronę sprawykryminalne.pl Jedną z jej wielu zalet jest to, że opisuje sprawy mało lub zupełnie nieznane w naszym kraju, a przy tym niezwykle interesujące. Uwielbiam styl pisania autorki, jej podejście do szczegółów oraz ścisłe trzymanie się chronologii i faktów. Sprawykryminalne.pl zdecydowanie wyróżnia się na tle innych, podobnych stron!

  3. Sprawy kryminalne stale poszerzają moją wiedzę na temat dokonywanych zbrodni. Jako studentka kryminologii wielokrotnie spotkałam się z różnymi historiami przestępstw , ale dzięki tej stronie dowiedziałam się wielu rzeczy o których wcześniej nie słyszałam, a więcej zbrodni do analizy to dużo więcej wiedzy.Każdego miesiąca z niecierpliwoscią czekam na nowy wpis. Pozdrawiam

  4. Wyobraźnia podpowiada wiele rozwiązań, analiza pozwala to zweryfikować i ograniczyć zapętlanie się we własnych domniemaniach. Cieszę się, że na blogu pojawiają się interesujące sprawy, niejednokrotnie nierozwiązane. Oraz to, że autorka sama z pasją stara się zadać pytanie “co się stało ?”. Próbuje analizować.

  5. Nie tak dawno temu, postanowiłam przeszukać Internet, by znaleźć ciekawe strony, blogi na tematy kryminalne. Nie było łatwo znaleźć naprawdę dobrze prowadzoną stronę. Odkrycie strony sprawykryminalne.pl było strzałem w dziesiątkę. Dzięki Autorce w wyczerpujący sposób dowiedziałam się o przebiegu wielu, dotąd mi nieznanych, zbrodniach i zaginięciach. Codziennie tu zaglądam, z ciekawością i dreszczykiem emocji, czy może nie pojawił się kolejny, interesujący temat. Gratuluję Autorce skrupulatności w zgłębianiu kolejnych zagadek. Pozdrawiam.

  6. Jest kilka powodów, dla których lubię czytać tę stronę i zaglądam tu regularnie. Po pierwsze – pozwala mi ona oderwać się od codziennich obowiązków i uprzyjemnia przedpołudniowe picie kawy. Po drugie – poruszane są tu sprawy, o których wcześniej nie słuszałam. Nie są tak popularne, jak śmierć Elisy Lam czy zaginięcie Madeleine McCann, które zostały mocno wyeksploatowane na podobnych blogach. Po trzecie – autorka jest niezwykle skrupulatna, podaje na tyle dużo szczegółów z życia ofiar, że można bez trudu wyobrazić sobie ich sytuację. Kocham więc miłością ogromną i mam zamiar zaglądać tu regularnie 🙂 pozdrawiam!

  7. To, że lubię czytać stronę – sprawykryminalne.pl , to mało powiedziane! , ja wprost to uwielbiam i nie ma w tym grama lizusostwa. Z niecierpliwością wyczekuję kolejnych artykułów, które pochłaniam z prędkością światła i… ciągle mi mało, przemawia za tym fakt, że jakiś czas temu, napisałam nawet komentarz pod jednym z wpisów, że “fajnie by było aby artykuły pojawiały się częściej” 🙂 Strona widnieje w moich “ulubionych” ,za sprawą ciekawej formy przekazu, rzetelności, “smaczków”, których w internetach próżno szukać oraz przejrzystej szaty graficznej, dodam jeszcze, że zdarza mi sie looknąć w trakcie przerwy na lunch, czy pojawiło się “coś nowego” na Twoim blogu. Pozdrawiam!

  8. Krótko i na temat 🙂 Lubię czytać opowieści z Twojej strony ponieważ życie napisało za mnie inny scenariusz i nie zostałam policjantką którą zawsze chciałam być 😉 dzięki nim mimo codziennej rutyny budzi się we mnie na nowo żyłka śledczego i przenoszę się do świata pełnego napięcia i tajemnic. Trzymam kciuki niecierpliwie wyczekując nowych wpisów i pozdrawiam ciepło.

  9. Tłumaczysz wiele ciekawych spraw z języka, którego niestety nie udało mi się opanować. Dzięki temu mogę dowiedzieć się więcej na temat zagadek kryminalnych za zachodnią granicą. Opisujesz w sposób zwięzły, ciekawy, bez zbędnych upiększeń w zdaniach. Nawet najdłuższe sprawy czyta się szybko (nad czym bardzo żałuję), bo masz do tego talent i szybko się czyta. Z niecierpliwością czekam na kolejne artykuły. 😉

  10. Dlaczego? Dlatego że jest pisana w bardzo ciekawy i nietuzinkowy sposób. Każda sprawa jest opisana bardzo składnie, dokładnie i czytelnie i po prostu to widać, żeby opisać każdą sprawę tak szczegółowo poświęciła Pani mnóstwo czasu. Styl pisania wciąga tak, że by się czytało bez końca.
    Zaglądam tu codziennie w nadzieji, że pojawiło się coś nowego.To jest chyba najlepsza recenzja.

  11. Będąc w podstawówce gdy zdarzało mi się samemu zostać w domu wieczorem siadałam na wersalce w pokoju rodziców i oglądałem “Czy boisz się ciemności”. Do dzisiaj bawi mnie fakt, że siadałam skulony dokładnie na środku aby nie dać się zaskoczyć kiedy “coś” spróbuje mnie dopaść zza prawego lub lewego rogu kanapy :D.
    Czytanie Twojego bloga daje mi namiastkę tamtego uczucia. Pozdrawiam!

  12. Uwielbiam czytać Pani stronę! Po pierwsze dlatego, że ma przyjemną oprawę graficzną, nie jest naładowana zbędnymi ozdobnikami, co pozwala mi skupić się na czytanej treści oraz świadczy o pewności, że przekazywane w niej informacje są atrakcją samą w sobie. Po drugie podoba mi się, że umieszcza Pani przypisy pod artykułami, co pozwala na zgłębianie interesującego tematu i własne “Śledztwo”. Najważniejsze jest jednak to, że czytanie sprawykryminalne.pl to jak kolejny odcinek “CSI: Kryminalne zagadki…” – ciekawe, wciągające i z wartką akcją.

  13. Witam 😉 Zacznę od tego, że stronka oraz sprawy bardzo mnie imponują z tego względu, że mało się o tym mówi. Niby każdy coś tam wie, ale nie mówi. Moim zdaniem pracę w jaką Pani wkłada w ten blog jest fastynująca, bo dzięki Pani wpisom może okazać się, że ktoś wie na temat sprawy lub przekaże ją dalej do większego grona odbiorców. Poza tym gdy czytam bloga odprężam się skupiając się tylko i wyłącznie na teksie co pozwala mi nie myśleć o problemach codziennych. Dzieki czemu jestem ogromnie wdzięczna! Co chwile wchodze i odświeżam stronę aby zobaczyć czy pojawił się nowy wpis. Coś w rodzaju uzależnienia 😉 Piszę Pani płynnie i co najważniejsze tak, że chce się czytać dalej, a gdy jest się przy osttani zdaniu chce się więcej! Pozdrawiam ciepło! 🙂

  14. Na tę stronę trafiłam dzięki wpisowi dotyczącemu Frauke Liebs, który został udostępniony przez stronę “Zaginieni przed laty” na facebooku.
    Dlaczego lubię czytać tę stronę? Przede wszystkim ze względu na nowe, nieznane mi dotąd historie i obszerne wpisy zawierające zawsze jak najwięcej informacji. Uwielbiam akurat sprawykryminalne.pl także ze względu na sentyment, bo to pierwsza strona o takiej tematyce, którą całą przeczytałam i to jej zawdzięczam rozbudzenie mojego zainteresowania. W kilka dni skończyłam czytać już wszystkie posty, mogłam to robić godzinami, a cały czas czułam rosnącą ciekawość. Od tamtej pory zaglądam tu codziennie z nadzieją, że pojawiło się coś nowego. Te historie wzbudzają we mnie pewną ciekawość, dreszczyk emocji i sprawiają, że nad każdą sprawą chcę się zastanowić. Jak dla mnie najlepszy zabijacz czasu 😉
    Pozdrawiam.

  15. Witam, na Pani bloga trafiłam przez przypadek. Bardzo mnie zaciekawił praktycznie w jeden wieczór przeczytałam każdą z opisanych historii. Od zawsze fascynowały mnie sprawy kryminalne. Lubię czytać stronę sprawykryminalne, ponieważ są tu opisane historie o których nigdy wcześniej nie słyszałam. Z niecierpliwością czekam na kolejne ciekawe historie (miało być do 5 zdań więc chyba się zmieściłam).
    Pozdrawiam

  16. Lubię czytać Pani stronę przede wszystkim dlatego, że przedstawiane sprawy są mi w większości nieznane, a jednocześnie szalenie interesujące! Każdy wpisz jest niczym krótka, wciągająca książka. Budowane jest napięcie. Wpisy są też świetnie podzielone na pomniejsze wątki historii. W ogóle wszystko m się podoba – w innym wypadku nie wracałabym tutaj hihi! 🙂
    Pozdrawiam!

  17. Kochani,
    bardzo Wam wszystkim dziękuję za udział w konkursie i za Wasze wypowiedzi! Czytałam je ze wzruszeniem i od razu wiedziałam, że będzie bardzo, bardzo ciężko wybrać mi dwóch laureatów 🙂
    Ale podjęłam decyzję i jest ona następująca: książkę „Sprawa dla koronera” wygrywają Michał oraz Natalia 🙂
    Chciałabym to krótko uzasadnić.
    Michał: gdy piszesz o tym, jak w dzieciństwie bałeś się, ale też chciałeś się bać 😉 i sam sobie aranżowałeś takie sytuacje – to po prostu genialnie trafiasz w samo sedno tego, dlaczego ja tak KOCHAM tworzyć teksty do mojej strony!
    Natalia – Ty z kolei wyliczyłaś dokładnie te rzeczy, które składają się na wysoką jakość, do której zawsze będę próbowała dążyć 🙂
    Gratuluję Wam i bardzo Was proszę o kontakt ze mną w celu sfinalizowania sprawy 🙂
    Pozdrawiam Wszystkich serdecznie i jeszcze raz dziękuję Wam za wzięcie udziału w konkursie i za lekturę mojej strony!
    Przypominam, że w najbliższych dniach ukaże się kolejny tekst, nad którym właśnie intensywnie pracuję 🙂

  18. Uwielbiam czytać historie opisane na tej stronie, ponieważ przenoszą moją wyobraźnie w jej fabułe tak jak bym to ja była śledczym rozwikłującym zagadkę, czuję ten dreszczyk emocji gdy na jaw wychodzą nowe fakty a gdy przeczytam zakończenie czuje niemałą satysfakcję gdy sprawa zostaje zamknięta a w przypadku spraw nierozwikłanych, czuję wielki niedosyt, niepewność, ciekawość a nawet swego rodzaju niepokój co stało się z osobą zaginioną a potem wygrzebuje w internecie stare artykuły na temat zaległej sprawy. Wchodzę na ten blog, wyczekując nowych histori z utęsknieniem abym mogła znów w swojej wyobraźni odtworzyć, niesamowitą, pełną stopniowo budowanego napięcia historię.

  19. Szkoda ,jak zwykle sie spoznilam,a to przez zapalenie ucha!Przejdzmy do sprawy,jestem czytelniczka”” Dedektywa””od poczatku powstania tego miesiecznika!Powiem wprost Pani artykuly przewijaly sie w tym czasopismie,ale Pani reka oddaje naprawde, uczucie przeniesienia w czasie .Oczami i wyobraznia, mozna zobaczyc prawdziwe dramaty osob !Czekam na dalsze realistyczne w Pani wykonaniu artykuly!Znalazlam Pani artykul, gdzies przez przypadek i zostaje Pani wierna czytelniczka!Nie oczekuje,ze przeczyta Pani moja wypowiedz,lecz kto wie?Pani nalogowa czytelniczka Jolanta.

    • Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa i bardzo się cieszę, że jest Pani moją nałogową czytelniczką 🙂
      Co do “Detektywa” – nigdy nie pisałam do tego czasopisma, więc musiała mnie Pani z kimś pomylić 🙂

  20. Pani Gosiu, zle sie wyrazilam ,ja wiem ,ze Pani nie pisala do DEDEKTYWA,ALE CHODZILO mI O TO,ZE DEDEKTYW TEZ PISAL O TYCH SPRAWACH ,WIEC SA ONE ZNANE,LECZ PANI PRZEDSTAWIA TE SPRAWY O WIELE LEPIEJ!To mialam na mysli.Talent.talent ma Pani,czekam na nowy artykul!Pozdrawiam.

    • Dziękuję raz jeszcze za miłe słowa. Ta kwestia “Detektywa”jednak bardzo mnie ciekawi. Czy mogłaby Pani wskazać konkretny numer/ numery “Detektywa”, w którym była sprawa opisywana na moje stronie? I czy mogłaby Pani powiedzieć, jaka to sprawa?
      Jeszcze raz chciałabym podkreślić, że cieszę się z komplementów, a szczególnie cieszy mnie Pani opinia, że obrazowo piszę 🙂

%d bloggers like this: